Christmas

Hej wszystkim! Dzisiaj drugi dzień świąt więc z tej okazji chciałabym tego posta poświęcić tematyce Bożego Narodzenia. Mimo, że już prawie koniec tego wspaniałego czasu to jednak mówię sobie, że lepiej późno niż wcale! Moje święta wyglądały zapewne tak samo jak i u innych. 12 potraw (a nawet więcej) przyjazd rodziny, dzielenie się opłatkiem, składanie sobie życzeń, obdarowywanie się prezentami, śpiewanie kolęd itd...Jednak podczas kolacji wigilijnej czułam, że czegoś brakuje. Otóż śniegu. Śnieg zawsze był dla mnie jednym z najważniejszych elementów Świąt. To właśnie on wprowadzał mnie w świąteczny nastrój, zawiadamiał, że nadchodzą Święta i mroźna zima. W tym roku było jednak nieco inaczej, z czego byłam bardzo niezadowolona. Bo zawsze śnieg dawał mi energię na wyjście do galeri i kupno prezentów świątecznych. W tym roku chodziłam tak naprawdę bez celu, bez uśmiechu na twarzy bo wiedziałam, że czegoś brakuje. Czegoś dla mnie mimo wszystko ważnego. Nie wiem dlaczego śnieg jest dla mnie aż tak ważny, no ale cóż! Muszę wam się przyznać, że mimo iż jest to już tak naprawdę koniec świąt to ja nadal nie poczułam tego typowo świątecznego klimatu. Niby wszystkie elementy najważniejsze, ale no po prostu ten brak śniegu który witał nas co roku w tym roku nie zagościł. Była to po prostu odmiana. Nie koniecznie miła. Musimy jednak wszyscy pamiętać, że nie byłoby świąt bez Jezusa. To są Jego urodziny i dlatego obchodzimy to święto! :) Należy o tym przede wszystkim pamiętać. Oglądałam dużo serii Vlogmasów na youtube i każdy mówił tak naprawdę tylko o ubiorze choinki, o potrawach, przyjeździe rodziny, prezentach, a nikt nie wspomniał o najważniejszym. Gdyby nie narodziny Jezusa nie obchodzilibyśmy tego wspaniałego święta! Co roku mam nadzieję, że wreszcie przyjdzie mój upragniony wędrowiec. Zawsze (jak zresztą nakazuje Polska tradycja) zostawiamy te jedno miejsce na kogoś, kto błąka się po mieście i nie ma gdzie pójść na święta. Moim świątecznym marzeniem zawsze był właśnie on. Ta osoba, nieznajoma, która zawita w naszym domu niespodziewanie. Niestety również w tym roku wędrowiec się nie pojawił, jednak nadal mam jakąś nadzieję na to, że w końcu przybędzie! Uwielbiam polskie tradycje świąteczne. Sa cudowne. Musze wam powiedzieć, że chyba przez te święta troche masy mi przybyło! Hahahaha, myślę, że niejeden z was ma dokładnie to samo! 3 dni pełne jedzenia, masakra! Zwłaszcza dla osób na diecie, które tesknią za "normalnym" jedzeniem jest święta są wymówką, żeby sie porządnie najeść! Mimo tego, że nie było śniegu Święta były dla mnie magicznym czasem. Piszcie mi jak wy obchodziliście święta w tym roku!

Ps. Mimo, że to już tak naprawdę koniec, to chciałabym wam życzyć na święta wszystkiego co najlepsze! Żeby wasze wszystkie marzenia się spełniły i żebyście byli zawsze śzczęśliwi!


Czy znacie może osobę która zajmuję się bezpłatnym wykonaniem designu na bloga?